Monday, August 10, 2009

Ciasto z dedykacją...

Od dawna tarta cytrynowa jest moim ulubionym „wyjściowym” ciastkiem; takim serwowanym przy specjalnych okazjach, w specjalnym towarzystwie.
Od dawna dostaję ślinotoku patrząc na zdjęcia i przepisy Liski. Kiedyś znalazłam tam przepis na tartę cytrynową i dzisiaj z okazji poniedziałku postanowiłam wypróbować.
Oto mój wytwór:



















Tarta – palce lizać! Tylko chyba zaczynam żałować, że jej odświętny charakter trochę spowszednieje… Mimo wszystko ten pyszny placek dedykuję tym, z którymi ostatnio ją konsumowałam :)

3 comments:

rudlis said...

Palce lizać na sam widok :)

Ale u Ciebie teraz pięknie!
Kolorki i nagłówek bloga zmieniony.
Podoba mi się :)

pasiakowa said...

Ach, wygląda mega-smakowicie :)

Mie też się zmiana wystroju podoba ;)

alhambra said...

Dzięki :)
Coś nie do końca mi się podoba, będę musiała popracować nad wystrojem, ale najważniejsze, że wiem jak się to robi :)