Monday, October 20, 2008

....

Wbrew obieowym opiniom - żyję.
Czy mam się dobrze - to już zupełnie inna sprawa.
Szukam wytłumaczenia na moje milczenie i zagubienie w Sieci... I nie znajduję. Myślę również, że obietnice poprawy i regularnych wpisów w tym wypadku będą tylko pustymi słowami.
Ale zaczyna się jesień - moja ulubiona pora roku, więc sa szanse :)
Dziękuję Tym, którzy pamiętają i motywują do ruszenia tyłka :)

No comments: