Dawno już poszła paczka do Patrycji, z którą zrobiłyśmy sobie prywatną wymianę. Kolor swapa dowolny, wybrany przez nas; mnie i Patrycję. U mnie zaczęło się od brązu, a skończyło na brązach, kremach, bieli, szarościach i złocie. Mało konsekwentna jestem :)
A to swap przed spakowaniem:
Friday, November 16, 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
5 comments:
jejku kochana a ja sie zbieram do tej notki ( że o spakowaniu rzeczy dla Ciebie nie wspomnę!!! ) :)
Cudne rzeczy, ale zdecydowanie jedna fotka to za mało! Ja pokażę każdą rzecz z osobna :) Dziękuję Ci jeszcze raz i wybacz mi spóźnienie :((((
Cuda, cuda! I moje ulubione kolory! Calusy z Poznania przesyłam... i może tez mała wymiana? :)
mi to przywodzi na myśl Tiramisu ,mniam
hi!
I hope that everything is OK with you!
:)
Długo nie piszesz nowej notki:) Fajne to jest:>Może też kiedyś będę coś takiego wysyłać i robić.
Post a Comment